niedziela, 14 sierpnia 2011

Przyjaźń

Jakoś tak zabieram się do tej notki i zabieram i zabrać nie mogę.
Wczoraj zrobiłyśmy sobie z Kamilą babski wypad. Było fajnie, brakowało mi tego.
Ale zdecydowanie Dub Step do mnie nie przemawia. I jakoś tak nie wiem... Może to to, że nie umiem tańczyć no ale po prostu nie czuje się w klubie komfortowo.
Owszem życie jest zmienne ale mam nadzieje, że ta jedna rzecz się nie zmieni. Poznałyśmy się z Kamilą jak miałyśmy 7 lat, teraz mamy 17 i nasza przyjaźń ciągle trwa.I oby trwała dalej jak będziemy miały 27, 37 itd ;P

A wieczorem, krótki wypad z Agat.
Tak naprawdę gdyby nie czysty zbieg okoliczności to nigdy byśmy się nie poznały. Gdyby nie moja krótka faza religijności nie poszłabym tego konkretnego dnia do kościoła, nie dostałabym ulotki o zbiórce, gdyby nie moje uparte trwanie w harcerstwie mimo urywania się momentami kontaktu z zastępową, mimo tego, że tak naprawdę w zastępie byłam tylko ja... Gdyby parę lat później koleżanka nie wyciągła Agaty na zbiórkę.
Gdyby...
Cóż w każdym razie... rozumiemy się wyjątkowo dobrze. Potrafimy plotkować godzinami. Marzymy o tym samym....

A teraz konkluzja. Gdyby nie przyjaźń nie wiem czy byłabym teraz tym kim jestem. Przyjaciele mają na nas niesamowicie duży wpływ. Owszem są ''przyjaźnie'', które trwają rok, dwa i rozbijają się o byle głupotę ale są też przyjaźnie, które trwają latami, które przetrwają każdą burze i które zmieniają nasze życie. Po za tym przyjaciel to osoba z którą nie tylko możesz gadać o wszystkim, to osoba z którą możesz milczeć godzinami i osoba z którą komunikować się możesz bez słów. To osoba, która zna Cię lepiej niż ty sam.


Na początku stwierdziłam, że nie wiem co Szczyp widzi w tej piosence. Piosenka jak piosenka. Po czym skończyło się tym, że nie umiem się od niej uwolnić, podśpiewuje ją pod nosem cały dzień, a mój brat zaczyna jej serdecznie nienawidzić.
A pomyśleć, że przez cały rok unikałam Guns N' Roses, bo mam zdecydowanie za dużo wspomnień w których, że tak to ujmę, w tle są ich piosenki. A zdecydowanie wolałabym o tych czasach zapomnieć. W ogóle najchętniej wyrzuciłabym cały tamten rok z pamięci i udawała, że nigdy nie istniał.

1 komentarz:

  1. Chcesz wiedzieć, co w niej widzę?

    "So if she's somewhere near me
    I hope to God she hears me
    There's no one else
    Could ever make me feel
    I'm so alive
    I hoped she'd never leave me
    Please God you must believe me
    I've searched the universe
    And found myself
    Within' her eyes"

    Odbierz to jak chcesz...

    OdpowiedzUsuń