poniedziałek, 26 grudnia 2011

''I’ll never let you go''

Cóż. 26 grudnia. Święta, święta i po świętach.
Nareszcie.

Droga A.
Dla Ciebie pojęcie urody sprowadza się tylko do długich nóg i ciała
wychudzonego do granic możliwości. Możesz sobie uścisnąć ręce
z panną W. Obydwie jesteście zapatrzone tylko i wyłącznie w swoją
sylwetkę. Tylko wiesz na tym świat się nie kończy. Uroda to nie
niedowaga balansująca na granicy z wyniszczeniem. Uroda
to radość życia bijąca od kogoś. Nawet najbardziej urodziwa osóbka
skwaszona lub zapatrzona w siebie nie będzie piękna. Będzie
tylko malowaną lalą i tyle. Obsesyjnie licząc kalorie nie można być
szczęśliwym. Sama przechodziłam przez ten etap lecz na szczęście
z tego wyszłam. Po za tym nie oszukujmy się. Szczupłe osoby nie
odchudzają się dla siebie. Odchudzają się, bo albo chłopak, albo
wymogi świata mody aprobującego rozmiar 0, albo, żeby zwrócić
na siebie uwagę. Do jakiej kategorii Ty należysz A?
Ja wolę być gruba i szczęśliwa. Przy najmniej nie muszę sobie
odmawiać świątecznego placka czy wypadu z przyjaciółmi na kawę.
A to jaki mam rozmiar mi wisi, bo prawdziwy przyjaciele
i tak na to nie zwracają uwagi.
Szkoda mi. Szkoda mi tego małego, wnerwiającego Irytka, z którą
robiłam z siebie idiotkę przy ludziach, zażerałam się pizzą i
robiłam tysiące dziwnych rzeczy. Szkoda mi dziewczyny,
która cieszyła się życiem, nie martwiła kaloriami i nie musiała
pić żeby się dobrze bawić.




Wychodzi na to, że ''Igrzyska śmierci'' będą... ciekawe.




''Don’t you dare look out your window,
Darlin’ everything’s on fire.
The war outside our door keeps raging on,
Hold on to this lullaby.
 Even when the music’s gone, gone…''

Jeah. Jutro zostanie podpisana umowa i żegnaj Orange witaj Play. Nareszcie.
Mam serdecznie dość Orange. I zapewne wszyscy moi znajomi z innych
sieci się śmiertelnie na mnie obrażą ale co mi tam. 
Witajcie darmowe minuty i pakiet internetu. 

Zaiste zimową pogodę mamy za oknem -.-


Po prostu pozwoliłeś mi upaść. Wiatr zawiał ślady twoich kroków. Nie potrafię
cię już znaleźć. Nie pamiętam jak brzmiał twój głos. Nie pamiętam rysów twojej 
twarzy. Czy powinnam próbować sobie przypomnieć? Przecież pozwoliłeś mi
upaść. Nawet się nie odwróciłeś. Kiedyś twoje rysy były na stałe wyryte pod
moimi powiekami teraz to tylko mgliste kształty. Kochałam cię. A raczej kogoś
kim miałeś być. Kogoś kogo w tobie widziałam. Ale to było złudzenie. 
W którą stronę odszedłeś? Część mnie wciąż chce cię gonić. Nie pamiętam.
Nie pamiętam jak brzmiał twój śmiech. Czy to było naprawdę? A może
upadek nie był tak naprawdę upadkiem? Może zawsze tylko tak istniałam?
Może byłeś złudzeniem, marą senną przywianą przez duchy? 
Nie. Istniałeś. Musiałeś istnieć. Tylko dlaczego nie został po tobie żaden ślad
oprócz pustki? Kochałam. Co kochałam? Za co kochałam? Nie pamiętam.
Kim byłeś? Kim, że zburzyłeś mój mur tak starannie ustawiony, budowany
kamyczek po kamyczku, spajany zaprawą mojej zaciętości?

3 komentarze:

  1. "Kim byłeś? Kim, że zburzyłeś mój mur tak starannie ustawiony, budowany
    kamyczek po kamyczku, spajany zaprawą mojej zaciętości?" - Głównie by zburzyć barierę zwaną murem nie trzeba być wyjątkowo kimś. Wystarczy znaleźć w nim słaby punkt i zyskać zaufanie. Chodzi o jakąś słabość naszego charakteru która rozmiękczy tę zaprawę, a później "uderzy" w mur. Np. na co reagujemy mile, czule, agresywnie i dajemy się komuś bardziej poznać, a co z tym fantem zrobi dana osoba, cóż... Czy go wykorzysta sprawiając nam ból, bądź radość? Sprawi, że życie będzie poskładane i kolorowe niczym ułożona kostka rubika czy zachwieje nami emocjonalnie? Rozwścieczy serce, bądź da mu ukojenie? W tych czasach nie można ufać nawet sobie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. najśmieszniejsze jest to że ty jej po prostu zazdrościsz, że jej się udało, zrzuciła już 8 kilo, wiesz że to dużo. a to że jesteś gruba to twoja sprawa, twoja sprawa że się tobą faceci nie interesują, że wyglądasz jak wyglądasz w sukience.
    straciłam cały szacunek jaki do Ciebie miałam -.-

    OdpowiedzUsuń
  3. po 1. kto jest autorem igrzysjk śmierci ? ;> szukam na necie, ale jakos jest ich kilku ;p
    po 2. co ty robisz na mat angu ?! polonistko ;p

    OdpowiedzUsuń