środa, 4 stycznia 2012

bo? bo ponieważ.

Gdzieś mi wcięło całe popołudnie. Masakra.

Oglądanie kolorów farb w OBI
i ''letki błękit'' zniszczyło mi resztki psychiki.


To jest po prostu śmieszne. Tak tragiczne, że aż śmieszne.
No i znowu spokój wieczoru mi szlag trafił.

Czasem wchodzisz na czyjegoś bloga i widzisz część swoich myśli
ujętych w idealny wręcz sposób.



No i znowu wracam do tej samej piosenki. Wszystko przemija... Prawda?

''Wszystko przemija
Jak zwykłe złudzenie
Jak dziecka marzenie
Jak długi, nudny, mroczny sen

Wszystko przemija
Jak nierozerwalna przyjaźń

(...)
Wszystko przemija
 Jak najgorętsza miłość''
Farben Lehre - Nierealne ogniska
Tak zdecydowanie. Pora zamknąć pewien rozdział i iść dalej.
I pewnie jutro stwierdzę, że nie mam siły, że nie dam rady
i bla bla bla, bo mam nastroje równie stałe jak baba w ciąży.
No ale samo postanowienie poprawy to krok naprzód.
I zapewne zrobię ten krok i potknę się o własne nogi
jak to ja
no ale trzeba mieć nadzieje. 

Nigdy się nie nauczę grać. Chwyty? Lajt.
Bicie? Ludzie zabijcie mnie!
Próby dzisiejszego nauczenia mnie czegokolwiek przez R. i W. 
nie przyniosły nic.



ZEG niszczy umysł. Zdecydowanie. Ludzie z tej szkoły są...
Inni.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz