niedziela, 5 lutego 2012

wszelką nadzieje

''Każde dobre, szczere, silne uczucie mej duszy samorzutnie skupia się dokoła niego.
Wiem, że muszę ukrywać swoje uczucia, zgnieść wszelką nadzieję; że muszę pamiętać, iż
jestem dla niego prawie niczym. Bo jeżeli mówię, że jestem tak jak on, to nie rozumiem przez
to, że posiadam jego moc oddziaływania, jego urok przyciągania; rozumiem tylko, że mam z
nim pewne wspólne zamiłowania i uczucia.
Muszę więc powtarzać sobie wciąż, że jesteśmy rozdzieleni na wieki - a jednak,
dopóki myślę, dopóki tchu w piersiach stanie, muszę go kochać.''
Dziwne losy Jane Eyre
Charlotte Bronte

Kolejny taki sam mroźny, szary dzień. Gdyby chociaż śnieg spadł! Do głosu w końcu
doszła tak długo skrywana natura samotnicy. Kawa i dobra książka to wszystko
czego potrzeba mi do szczęścia. Gdyby mnie Wera z domu nie wyciągała to nie
wystawiłabym nosa za próg zaczytując się w już tyle razy czytanych książkach.

''Będzie dobrze'', ''To że teraz nie masz niczego nie oznacza, że nie możesz mieć wszystkiego''
Największe kłamstwa jakie mogą być. Oklepane frazesy z ust człowieka, który sam
się coraz bardziej przyczynia do tego bym nie miała nic. Tak jakby zapominał,
że nie można spędzać z kimś tak wiele czasu, podnosić gdy upada, a potem potraktować
jak pariasa, bez słowa wyjaśnienia. Obiecując wyjaśnienia równie często jak obiecywał,
że nie odejdzie, że zawsze mogę go traktować jak przyjaciela. Czy obietnice w dzisiejszych
czasach są nic nie warte? Kiedyś nie dotrzymanie słowa było skazą, ujmą na honorze,
a dzisiaj? Słowo honor nic nie znaczy. Empatia jest okazywana pod publikę, a
słowo przyjaźń jest tylko pustym dźwiękiem.
Gdyby wykazał choć odrobinę empatii, z własnej nieprzymuszonej woli, może nie rzucał
by słów na wiatr tak lekką ręką jak dotychczas.

Ach... Czy każdy facet mojego życia, nieważne czy tylko przyjaciel, czy ukochany, czy
każdy z tej płci do którego mam nieszczęście się przywiązać, czy każdy z nich
musi być tym płytkim wyrobem naszych czasów? Co się stało z gentlemanami?
Wyginęli?



Prawdziwi przyjaciele nie muszą obiecywać, że zostaną. Oni po prostu są.


''Be strong
So strong
I know you can baby girl hold on
Be strong
So strong
 Cause now your man, baby girl, is gone''
http://emotikonek2.wrzuta.pl/audio/30FxMaFoQG2/fefe_dobson_-_be_strong

Gdybym mogła powstrzymać sny, które ciągle przywołują wspomnienia.
Może gdybym dostatecznie długo udawała, że mi już nie zależy
przekonałabym samą siebie.
Ach. Próżne nadzieje. Kłamstwo powtarzane nie wiadomo jak długo nie
stanie się prawdą.
I owszem może do pewnego stopnia jestem już wolna. Serce zaczęło przegrywać,
może i zaczęłam szukać Jutra zamiast kurczowo trzymać się wspomnień, trzymać
się Wczoraj ale i tak wiem, że gdzieś tam w głębi część mnie uważa, że już
nie mam po co iść dalej, bo wszystko dobre co mnie mogło spotkać w życiu
już minęło. I nie pomaga świadomość, że jestem tylko głupią 17-latką i całe
życie jeszcze przede mną.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz