niedziela, 16 grudnia 2012

moralizatorsko

''Mamy podobne myśli
 Lecz w słowach brak potwierdzenia''

Rzucaj telefonem. Stwierdzaj, że nie masz czasu. Uciekaj. Bo tak łatwiej. Bo zamiast rozwiązywać swoje problemy łatwiej je przysłonić, pozwolić sobie na chwile zapomnienia.
A ja ośmielam się Ci tego zabronić.
Problemy magicznie nie znikną. Nie spłoną. Nie ulecą z dymem. 
Nie da się ich zwinąć w kłębek i upchać na dnie szuflady, wiesz? 
To nie działa. To tak nie funkcjonuje. Życie nie jest lekkie ale wiesz... mamy te naście lat. Wszystko przed nami. Wszystko będzie dobrze. Jeszcze całe życie. Może już tylko mały krok dzieli Cię od zakrętu za którym wszystko się zmieni. Nie możesz się oburzać, że każe Ci zrobić krok w przód, a zabraniam Ci upartego cofania się pod prąd. 
Chcesz się buntować? Proszę bardzo. Zafarbuj sobie włosy na zielono i pomaluj paznokcie na róż. Ale nie niszcz sobie życia.



''W moich snach znalazłem trochę piękna którego na darmo szukałem w życiu, i wędrowałem przez stare ogrody i zaczarowane lasy.''
H.P Lovecraft
Duszę się. Nie mam gdzie uciec. Gdzie się skryć. Nie mam gdzie być sobą. Gór mi trzeba. Lasów. Połonin. Bezkresnych błękitów. Skrzypiącego śniegu w idealnej ciszy. Cichych płatków osiadłych na rzęsach. 
A może ogrodów? Przemarzniętych róż. Zaczarowanych płatków pokrytych skrzącym szronem. Kwiatów zaczarowanych w lodzie. Sopli zwisających z drzew leniwie pochylających się nad moją głową. 


''Erotyzm należy do niższego rzędu instynktów i jest cechą zwierzęcą raczej niż szlachetnie ludzką. Dla człowieka – szczytu organicznej ewolucji na Ziemi – jakie zajęcia są bardziej odpowiednie niż te, które zajmują tylko jego wyższe i wyłącznie ludzkie zdolności?''
H.P Lovecraft
Jestem niewolnikiem własnych instynktów. Odebrano mi wolność myślenia. Odebrano mi mnie.
Bo przecież... ja taka nie jestem. Ja jestem skryta, pruderyjna, zamknięta. 
A mój nonkonformizm sprowadza się tylko do tego, że bardzo dobrze skryłam jak wielką konformistką w gruncie rzeczy jestem.

''Bo nie ma ucieczki przed gębą, jak tylko w inną gębę. A przed człowiekiem schronić się można tylko w objęcia innego człowieka. Przed pupą nie ma zaś w ogóle ucieczki – ścigajcie mnie, jeśli chcecie!''

''Drobne realia życiowe was gubią. Jesteście jak człowiek, który wyzwał smoka do walki, lecz którego mały pokojowy piesek zapędzi w kozi róg''
W. Gombrowicz

Uciekam? Całe życie uciekałam. Gdzież moja przystań? Gdzie stabilizacja? Gdzie spokój ducha?
Gdzie moja wolność? Zniknęła w pozorach? W zagubieniu? W kłamstwach? W maskach?
Ach! Przystani! Spokojnego wiatru! Ramion czyiś, które mnie w końcu powstrzymają! Postawią na ziemi. Pozwolą mi zapuścić korzenie. Bogowie...! Dajcie mi lekkości. Dajcie mi stąpać po ziemi. Dajcie mi błądzić z głową w chmurach. Dajcie mi korzeni! Dajcie mi...

''Ale może raczej należałoby powiedzieć, że naczelną, podstawową męką jest nie co innego, tylko cierpienie, zrodzone z ograniczenia drugim człowiekiem, z tego, że się dusimy i dławimy w ciasnym, wąskim, sztywnym wyobrażeniu o nas drugiego człowieka.''

''Daj mi teraz marzyć, daj - i już nikt nie wie, co jest realne, a czego w ogóle nie ma, gdzie prawda, gdzie złuda, co się czuje, czego się nie czuje, gdzie naturalność, a gdzie sztuczność, zgrywa i to, co powinno być, miesza się z tym, co nieubłagane jest, i jedno i drugie dyskwalifikuje, jedno drugiemu odbiera wszelką rację bytu, o, wielka szkoło nierzeczywistości.''

''Człowiek jest najgłębiej uzależniony od swego odbicia w duszy drugiego człowieka (…)nie jesteśmy samoistni, jesteśmy tylko funkcją innych ludzi, musimy być takimi, jakimi nas widzą (…)”.

''Niech kształt mój rodzi się ze mnie, niech nie będzie robiony mi!''
W. Gombrowicz






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz