sobota, 15 lutego 2014

Jestem niepoukładana. Kruche szkło.

Bukiet róż nad oknem. Dłoń na policzku. Brązowe oczy wpatrzone w moje. Czerwień włosów za każdym razem gdy zamykam oczy.

Ukradzione pocałunki w deszczu. Przyśpieszone oddechy. Gorąca kawa. Przykrótki koc spod którego wystają nam stopy. Jasne, filuterne oczy małej dziewczynki.

I w tym wszystkim ja rozerwana pomiędzy tym co nie mogę, tym co powinna, tym co chce. Ogień i lód.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz