sobota, 21 lipca 2012

Minął już prawie miesiąc wakacji, a w mojej głowie ciągle się nie zaczeły

A. Potrzebuje Cię tu! Teraz! Zaraz!
Tęsknie!




A może to był sen
Przyśniło się
Nie było cię, nie było mnie
A może to był sen
Co wzniósł i zgasł
jak dzień

Może to był sen
Co lśnił i znikł
i może nikt
nawet nie wie
że był
brakuje mi samotności Beskidów
gdzie i krzyk nawet
było łatwiej przelać na papier

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz