ona
"ONA czuje się wyłączona ze wszystkiego, bo jest
ze wszystkiego wyłączana. Inni idą dalej, niekiedy nawet ją
przekraczają. Tak malutką wydaje się przeszkodą. Wędrowiec idzie dalej, a
ona zostaje przy drodze jak zatłuszczony papier śniadaniowy, co
najwyżej podfruwa odrobinę na wietrze. Papier nie może daleko ulecieć,
butwieje tu, na miejscu. To butwienie trwa lata, lata pozbawione
jakiejkolwiek odmiany".
"Nienawidzę siebie każdego dnia. Wiem, że pisanie
nic nie zmieni. (…) Moje pisanie składa się ze strzępów. Jestem kobietą
z wiadrem na śmieci. Usuwam brud emocjonalny. To moje zadanie".
E.Jelinek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz