O, pogrzeby mnie dawnego i teraźniejszego,
O, ja kroczący naprzód, materialny, widzialny, władczy jak zawsze,
O, ja i to, czym byłem latami, teraz umarły.
(Nie płaczcie po mnie, bo jestem zadowolony.)
O, uwolnić się od tych zwłok mnie samego, na które
odwracając się patrzę tam, gdzie je rzuciłem,
Iść dalej (O, żyć zawsze!) i zostawić zwłoki za sobą
W. Whitman
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz