poniedziałek, 2 września 2013

rozpadłam się na kawałki
                                     kawałeczki
                                                     kawałeczkunie
i łóżko obce
za dużo wspomnień
zdanie w książce po raz n-ty nie zrozumiałe
Twoje ramiona
i usta
i nos
i cień rzęs na policzkach
zarys ramion
wyrył się
w mojej kołdrze
w mojej głowie

moje myśli
bolą
poplątane
jak te wiecznie słuchawki w szufladzie
i nie wystarczy mi alkoholu na całym świecie
ani snu
ni ciszy


tylko Ty Ty Ty Ty


nikt nigdy mnie nie ukradł tak, nie poplątał
zabiłabym, umarłabym 
Ty
ale nie musze
zrobiłaś to za mnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz