Bo mi brakuje uniesień.
Zachwytów
Biegu przez mgłę i wśród deszczu.
Takiego na zawsze, na "pełnej" bez zawachań
Ty zranisz mnie?
Ja Ciebie?
Na zawsze pozostanie we mnie Duma i uprzedzenie. Zawsze będę trochę Anią Shirley czy Jane Eyre.
Ale któż to zrozumie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz