Dzikie wiatry owiewają chłodem,
Lecz mnie moc zaklęcia związała
I nie mogę odejść, nie mogę.
Pod śniegiem drzewa-olbrzymy
Pochylają gałęzie nad drogę,
Szybkiej burzy nic nie zatrzyma,
A jednak odejść nie mogę.
Chmura za chmurą nade mną,
Pustkowie za pustkowiem spodem.
Nie poruszy mnie straszliwa ciemność,
Nie chcę odejść, odejść nie mogę.
E.Bronte
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz