wtorek, 15 października 2013

zamiast spać piszę bezsensowne strofy o miłości rozkoszując się pewnością w głosie Jona Bon Jovi.
''And I will love you, baby - Always
And I'll be there forever and a day - Always
I'll be there till the stars don't shine
Till the heavens burst and the words don't rhyme
And I know when I die, you'll be on my mind
And I'll love you always''
chciałabym tak prosto śpiewać (choć w moim przypadku raczej pisać) 
rzucić się w wir i postawić wszystko na jedną kartę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz