,, Nie mogę jeeeeść, nie mogę spaaać"
Radio w głowie wciąż gra. To już choroba psychiczna?
Biedny Wiesław. Chodzi, miauczy, szuka. Sprawdza szafki, katy, pod wanną, pod łóżkiem. Jak to pisała Szymborska,, tego się nie robi kotu". Nie wytłumaczysz kotu, że,, to co było minęło, to co było nie wroci".
Przez jedną jedyną sekundę chciałam, żeby wlazł do tej kuchni. Przez jedną jedyną sekundę dałam mu ostatnią szansę. Pewnie nawet nie zauważył. Sekunda minęła. A ja w głowie wciąż stoję z miską w rękach i pisze scenariusze, które w moim życiu przecież nie są realne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz