Czasami czuje sie... Odrealniona. Jakbym wszystkie emocje, cala esencje przelala w pluszaka w ktorego wyplakalam tyle lez. W ktorego "wepchalam" wszystkie swoje negatywne emocje. Teraz odkrywam, ze oprocz tych zlych pozbylam sie tez tych wszystkich dobrych. Nawet 'kocham' jest teraz zupelnie inne. Nie uczuciem, emocja tylko... Chwila, zapachem, musnieciem. Boje sie. Boje sie, ze gdy chwila minie nie zostanie nic.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz